Gdy przyjdzie czas na egzamin
Zakładam, że posiedliście już pewien zasób wiedzy i umiejętności związanych z szeroko rozumianą eksploatacją motocykla. Zdecydowanie większy, niż ten, który jest niezbędny do uzyskania pozytywnego wyniku na egzaminie państwowym. Tak na marginesie: ktoś, kto nie spełnia dość prozaicznych wymagań egzaminacyjnych nie powinien myśleć o samodzielnej jeździe. Wiedza i umiejętności pozwalające na samodzielna jazdę daleko przekraczają rygory egzaminu państwowego.